Grom Szczodrów
Grom Szczodrów Gospodarze
1 : 1
1 2P 0
0 1P 1
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice Goście

Bramki

Grom Szczodrów
Grom Szczodrów
91'
Nieznany zawodnik
Szczodrów
90'
Widzów: 60
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Grom Szczodrów
Grom Szczodrów
Brak danych
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice


Skład rezerwowy

Grom Szczodrów
Grom Szczodrów
Brak dodanych rezerwowych
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice

Sztab szkoleniowy

Grom Szczodrów
Grom Szczodrów
Brak zawodników
Energetyk Siechnice
Energetyk Siechnice
Imię i nazwisko
Artur Szwabowicz Drugi trener
Piotr Buryś Kierownik drużyny
Tomasz Rudolf Trener

Relacja z meczu

Autor:

Redakcja

Utworzono:

27.10.2015

Niestety ze Szczodrowa nie przywieźliśmy kompletu punktów. Gola straciliśmy w doliczonym, czasie gry. Zabolała strata punktów zabolała

Pierwsza połowa to bardzo ładna dla oka gra naszej drużyny. Długie momenty utrzymywania się przy piłce, stwarzany sytuacje mogły cieszyć. Gospodarze w tym czasie biegali po boisku jak dzieci we mgle, nierzadko broniąc całą „11” w swoim polu karnym. W 18 min. objęliśmy prowadzenie. Kozimor dorzucił na skrzydło Sokoła a ten po kilkunastometrowym rajdzie wyłożył piłkę Szymiczkowi , który okazji nie zmarnował i strzelił gola dla Energetyka. Po bramce dalej dominowaliśmy jednak kolejne gole nie padały i taki stan utrzymał się do końca pierwszej połowy.

W drugiej połowie nie graliśmy już z takim animuszem lecz wydawało się że kontrolujemy przebieg meczu. Strzeliliśmy nawet gola za sprawą Ziółkowskiego lecz sędzina asystent dopatrzyła się spalonego. Gospodarze w drugiej połowie jakby wyglądali lepiej ale zagrożenia jako takiego nie stwarzali. Przełomowa okazała się 85 min w której Tomek Sokół otrzymał czerwony kartonik dodajmy ,że dyskusyjny. Chyba poczuliśmy, że już nic nie może nam zagrozić i mamy zwycięstwo w garści. Niestety w doliczonym czasie gry na strzał sprzed pola karnego zdecydował się obrońca Gromu i zasłonięty Czerniejewski nie zdążył do piłki lecącej tuż przy słupku i zrobiło się 1:1 Szczodrów eksplodował, nasi piłkarze padli na murawę ze złości.

Byliśmy źli i wściekli ale tylko na siebie,że daliśmy sobie wyrwać te 3 punkty. Wyciągniemy wnioski, wyciągniemy.

--

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości