LKS Stobrawa - Stare Kolnie
LKS Stobrawa - Stare Kolnie Gospodarze
2 : 3
1 2P 2
1 1P 1
Bongo Karczów
Bongo Karczów Goście

Bramki

LKS Stobrawa - Stare Kolnie
LKS Stobrawa - Stare Kolnie
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Bongo Karczów
Bongo Karczów

Kary

LKS Stobrawa - Stare Kolnie
LKS Stobrawa - Stare Kolnie
Bongo Karczów
Bongo Karczów

Skład wyjściowy

LKS Stobrawa - Stare Kolnie
LKS Stobrawa - Stare Kolnie
Brak danych
Bongo Karczów
Bongo Karczów


Skład rezerwowy

LKS Stobrawa - Stare Kolnie
LKS Stobrawa - Stare Kolnie
Brak dodanych rezerwowych
Bongo Karczów
Bongo Karczów
Numer Imię i nazwisko
Paweł Gruca
roster.substituted.change 86'
Adrian Kauczuk
roster.substituted.change 45'

Sztab szkoleniowy

LKS Stobrawa - Stare Kolnie
LKS Stobrawa - Stare Kolnie
Brak zawodników
Bongo Karczów
Bongo Karczów
Imię i nazwisko
Tobiasz Czeszek Kierownik drużyny
Krystian Lewicki Trener

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

28.06.2016

To miał być przełomowy mecz, wszyscy liczyli na pierwsze wyjazdowe zwycięstwo, a okazja ku temu była dobra gdyż mierzyliśmy się z drużyną, którą przed sezonem w sparingu pewnie pokonaliśmy różnicą kilku bramek. Oba zespoły przed tym meczem zgromadziły na swoim koncie 10 punktów, a więc ciężko było jednoznacznie wskazać faworyta. W pierwszej jedenastce Bongo nastąpiło kilka zmian. Do bloku defensywnego po kontuzji wrócił Winsze, do pomocy przesunięty został Święcicki, a pod nieobecność Chwalińskiego i Stopki w rolę rozgrywającego wcielił się Malinowski i już w 46 sekundzie spotkania ten ostatni wyprowadził nas na prowadzenie. Z wyniku 0:1 cieszyliśmy się krótko gdyż już w 4 minucie po zagraniu ręką w polu karnym czerwoną kartką ukarany został Kufel, a rzut karny wykorzystał napastnik gospodarzy. Warto dodać, że na wykluczenie naszego obrońcy wpływ miały błędy popełnione kolejno przez: Winsze, Adamczyka oraz Kufla. Pomimo gry w osłabieniu Bongiści toczyli wyrównaną walkę w Stobrawie, a pierwsza połowa kończy się sprawiedliwym wynikiem 1:1. Druga część meczu zaczęła się od ataków naszego zespołu i już po 10 minutach gry po uderzeniu Malinowskiego ponownie wyszliśmy na prowadzenie. Dodajmy, że przy tym golu ładną asystą popisał się Bąk. Gospodarzom coraz trudniej przychodziło wypracowanie sobie dogodnych okazji do zdobycia bramki, a nasi zawodnicy wyprowadzali groźne kontry i tak w 70 minucie fantastycznym uderzeniem popisał się znowu Malinowski, który tym samym ustrzelił hat trick. Na 8 minut przed końcem po jednym z nielicznych błędów arbitra, gospodarze skutecznie wykonali rzut wolny i zmniejszyli rozmiary porażki na 2:3. Można w końcu odetchnąć w ulgą, ale warto również pamiętać, że do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze, w których trener zaplanował zdobyć 6 punktów na co trzeba solidną pracą na boisku zapracować. Zapracować tak jak podczas meczu w Stobrawie gdzie przez pełne 90 minut każdy zawodnik walczył na 100% swoich możliwości!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości