Przemsza Siewierz
Przemsza II Siewierz Gospodarze
1 : 3
1 2P 2
0 1P 1
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś Goście

Bramki

Przemsza Siewierz
Przemsza Siewierz
Siewierz, ul. Sportowa 1
90'
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś

Kary

Przemsza Siewierz
Przemsza Siewierz
78'
Jędrzej Ciastek Nierozważny atak nogami na nogi przeciwnika
92'
Błażej Bańka Zatrzymanie rękoma zawodnika drużyny przeciwnej w celach taktycznych, przeszkadzając mu w dojściu do piłki
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś
74'
Dawid Skupień Okazywanie niezadowolenia z decyzji sędziego

Skład wyjściowy

Przemsza Siewierz
Przemsza Siewierz
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś


Skład rezerwowy

Przemsza Siewierz
Przemsza Siewierz
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś

Sztab szkoleniowy

Przemsza Siewierz
Przemsza Siewierz
Imię i nazwisko
Bartosz Kańtoch Drugi trener
Arkadiusz Stefaniak Trener
Mateusz Figiel Kierownik drużyny
Strażak Nowa Wieś
Strażak Nowa Wieś
Imię i nazwisko
Kamil Miodek Trener
Sebastian Buchta Opieka medyczna
Roman Dyraga Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

KSStrażak

Utworzono:

11.05.2021

Bywają takie mecze, które wzbudzają dodatkowe emocje. Są to lokalne derby albo po prostu ligowe klasyki, do których - z uwagi na wieloletnią rywalizację i zapewne związane z tymi grami pamiętne kontrowersje, krzywdzące błędy sędziowskie i zwykłe żale lub euforie po zwycięstwach - często wracamy, żyjemy nimi (piłkarscy kibice zrozumieją) a po zakończonym gwizdku już czekamy na kolejny pojedynek. Nie ma różnicy czy jest to Premier League, Ekstraklasa czy B Klasa. Emocje wszędzie są takie same, być może nawet większe na niższym poziomie, bo tam grają nasi koledzy, bracia, ojcowie, dziadkowie, synowie, wnuki. Dokładnie tak sprawy się mają z meczami Strażaka z Przemszą Siewierz. Można stwierdzić, że graliśmy ze sobą od zawsze. Jasne, ostatnimi czasy dzieli nas różnica trzech poziomów rozgrywkowych, ale rezerwy to wciąż ten sam klub. Na dodatek w tym sezonie obie ekipy grają o najwyższe cele i niedzielne spotkanie było starciem na szczycie tabeli. Czegoż chcieć więcej?

I od pierwszego gwizdka czuć było tę gęstą atmosferę. Mecz stał na wysokim, jak na beklasowe standardy, poziomie. Nikt nie chciał odpuścić, każdy dawał z siebie ile fabryka dała. Po pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0 po golu głową Cytryna. Gospodarze mocno ruszyli z początkiem drugiej części gry, czego efektem był gol wyrównujący. Ostatnia tercja spotkania należała jednak do Stażaków. Juzek strzela na 2:1, pod koniec meczu Cebula broni rzut karny, a w doliczonym czasie gry Zośka ustala wynik na 3:1 dla Strażaka i zwycięstwo na gorącym terenie staje się faktem. Mamy już 6 punktów przewagi nad drugim w tabeli – Zewem.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości